Hakerzy czyszczą konta Polaków! Policja ostrzega przed oszustwami na „1 euro”

foto: pexels
REKLAMA

Policjanci z Puław przestrzegają przed najnowszymi oszustwami internetowymi. Kliknięcie w ofertę za 1 euro i podanie numeru karty bankomatowej kończy się wyczyszczeniem konta bankowego. 

W ten sposób dwoje mieszkańców Puław straciło wszystkie środki zgromadzone na swoich kontach.

REKLAMA

Do obu zdarzeń doszło w listopadzie w Puławach. 47-latka podczas zakupów internetowych zauważyła ofertę wypróbowania telefonu komórkowego za wyjątkowo niską cenę – 1 euro. Kobieta przekonana, że pochodzi ona z popularnego sklepu internetowego, gdzie już robiła zakupy, kliknęła w link oferty.

Po kliknięciu w okienko, nastąpiło przeniesienie na stronę, na której znajdował się formularz składający się z podstawowych danych osobowych oraz numeru karty bankowej. Kobieta wypełniła formularz podając swoje dane. Następnego dnia zorientowała się, że z jej konta zniknęła nie tylko równowartość 1 euro, ale również kilkaset złotych, które miała na rachunku.

Z podobną sytuacją miał do czynienia 42-letni mieszkaniec Puław. Został oszukany podczas zakupu obuwia. Okazało się, że poza pieniędzmi za buty i równowartością 1 euro, z jego konta zniknęło blisko 2 tys. zł. On również, realizując transakcję, musiał podać swoje dane oraz numer karty bankowej. W jego przypadku oszuści dokonali łącznie cztery 4 transakcje, w ciągu dwóch dni. Po sprawdzeniu danych na koncie wyszło na jaw, że firmy podane w adresach przelewów nie istnieją, a konta bankowe, na które przekierowano przelewy, zostały natychmiast opróżnione z pieniędzy.

Policja ostrzega!

  • Oszustwa na 1 euro polegają głównie na tym, że obok oferty prawdziwej, wyświetlana jest oferta fałszywa, zazwyczaj umieszczona na podrobionej stronie internetowej, łudząco przypominającej tą, z której aktualnie korzystamy. Podrabiane są strony internetowe sklepów, popularnych portali, ale także gazet i portali informacyjnych.
  • Zdarza się także, że oszuści, chcąc uwiarygodnić swoją „ofertę” opisują zmyślone historie osób, które już zakupiły ich produkty. Historie są tak wiarygodne, że czytająca je osoba jest w stanie uwierzyć w prawdziwość oferty i podejmuje decyzję o kliknięciu w promocyjny link. Bywa także, że oszuści udają dziennikarzy popularnych czasopism i informują czytelników, że oni już zweryfikowali promocję zamawiając oferowany produkt – na dowód tego wklejają do oferty zmodyfikowane zdjęcie.
  • Fałszywe oferty często zawierają aktualizację, która ma wywołać u czytelników poczucie uciekającej im sprzed nosa okazji, np. „Promocja kończy się dziś o północy, nie czekaj, zamów już dziś, zostało tylko 100 egzemplarzy”.
  • Pod fałszywymi ofertami wyświetlane są liczne komentarze, zamieszczone rzekomo przez osoby, które skorzystały z promocji za 1 euro i są z niej zadowolone.
  • Oszuści znaleźli też sposób na wątpliwości kupującego i próbę wycofania się z transakcji: próba anulowania subskrypcji w tej usłudze wymaga podania swoich danych, łącznie z danymi karty płatniczej.
  • Z tego powodu przed dokonaniem transakcji finansowej zawsze powinniśmy sprawdzić certyfikat bezpieczeństwa strony www, na której się znajdujemy, aby upewnić się, że nie jest podrobiona. Przede wszystkim jednak, nie należy wierzyć w wyjątkowe okazje i nierealnie niskie ceny.

Źródło: lubelska.policja.gov.pl

REKLAMA