Konfederacja powołuje Zespół Parlamentarny ds. Kultury Posiadania Broni [VIDEO]

Konfederacja w Sejmie/fot. Twitter Ruch Narodowy
Konfederacja w Sejmie/fot. Twitter Ruch Narodowy
REKLAMA

Konfederacja podczas konferencji prasowej w Sejmie poinformowała, że powołuje Zespół Parlamentarny ds. Kultury Posiadania Broni. Posłowie przedstawili konkretne argumenty za poszerzeniem prawa do posiadania broni oraz przypomnieli, że obecne przepisy obowiązujące w Polsce są ostrzejsze, niż te, które krajom członkowskim narzuca Unia Europejska.

Pierwszym celem jest rewizja wszystkich aktów prawnych dotyczących broni w Polsce. Mówimy tu o broni białej, ostrej, czarnoprochowej. To, czym się będziemy zajmować, to ustawa o broni i amunicji. Chcemy zrewidować to, jak ona działa. Ta ustawa jest ostrzejsza niż nawet narzucona nam z UE dyrektywa. Ten stan prawny nam się nie podoba – powiedział poseł Konfederacji Michał Urbaniak.

REKLAMA

Chcemy też zajmować się edukacją na rzecz bezpieczeństwa i przysposobienia obronnego. Chcemy budować kulturę posiadania broni w Polsce, bo uważamy, że jest tego brak. Polacy dzisiaj nie umieją dobrze obchodzić się z bronią i chcemy to zmienić. Chcemy pokazać dobre wzorce i wprowadzić ten temat do debaty publicznej, ponieważ temat broni jest w Polsce tematem tabu a jednocześnie bardzo często zakłamanym. Mówi się o tym, że gdyby Polakom pozwolić używać broni, to mogliby się zabijać – dodał Urbaniak.

Krzysztof Bosak podziękował środowiskom strzeleckim i proobronnościowym za dotychczasowe szerzenie kultury posiadania broni. – Wszyscy ludzie, z którymi mamy kontakt podkreślają, że dobre wyszkolenie z bezpieczeństwa jest podstawą dobrej kultury posiadania broni. W Polsce jest przestrzeń do tego, by dyskutować o tym, jak uprościć prawo w tej kwestii. Uprościć to nie znaczy – jak często zarzucają przeciwnicy – zlikwidować. Chcemy sprawić, by regulacje były logiczne, przejrzyste i nie były zależne od kaprysu urzędnika czy jakiegoś biurokraty – powiedział poseł Bosak.

Zwrócił także uwagę na „aspekt obronny i wychowawczy”. – Im więcej osób potrafi strzelać, nawet, jeśli jest to strzelanie sportowe, tym większe są potencjalne rezerwy, z których można uzupełniać stan osobowy wojska polskiego – zaznaczył poseł Konfederacji.

Pamiętamy zapowiedzi ministra Macierewicza, że wojsko będzie wspierać powstawanie strzelnic. Przypominam, że był to tradycyjny postulat Ruchu Narodowego – strzelnica w każdym powiecie. Mówiliśmy o tym jeszcze w roku 2014. Oczekujemy, że nie skończy się jak zwykle na słowach, ale będzie to pełna współpraca ze środowiskami strzeleckimi i probronnymi – przypomniał.

Jest także jeszcze jeden aspekt – rozwój polskiego przemysłu. Jeżeli kultura broni w Polsce byłaby lepsza, to byłoby większe zaplecze konsumenckie dla polskich producentów broni – zaznaczył.

Ekspert Błażej Gajewski zaznaczył, że „niestety taki przemysł de facto w Polsce nie istnieje”.

Możemy spojrzeć na naszego południowego sąsiada, Czechy. Swoją produkcją pistoletów i karabinów sięgają daleko poza granice UE – zwrócił uwagę Gajewski.

Poseł Grzegorz Braun przypomniał zaś, że „naród polski jest najbardziej rozbrojonym narodem w tej części świata”.

Wszyscy nasi sąsiedzi mają znacznie większy poziom dostępności broni – zwłaszcza palnej – i co za tym idzie, wyższy poziom kultury. Tymczasem broń w każdym polskim domu to jeden z filarów naszej tradycji narodowej. To jest sprawa bezpieczeństwa narodowego – mówił poseł Konfederacji.

Będziemy się upominać o to, by Polacy przez własny rząd nie byli traktowani gorzej, niż Finowie, Szwajcarzy, czy mieszkańcy państwa położonego w Palestynie – zapewnił Braun.

Z kolei Janusz Korwin-Mikke przypomniał, że w „Arizonie jest 2,5 sztuki broni na obywatela”. – Legalnej, bo ile nielegalnej nie wiadomo. W wyniku tego tam prawie w ogóle nie ma napadów z bronią w ręku, bo na ulicy każdy przechodzień może strzelić – powiedział Korwin-Mikke.

REKLAMA