Jak informuje „Gazeta Pomorska”, muzułmańscy studenci Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu domagają się, aby władze uczelni dostosowały plan zajęć do ich religijnych potrzeb. Chodzi przede wszystkim o o pięć modlitw dziennych oraz islamskie święta.
Studenci pochodzący z Indonezji chcieliby, aby uniwersytet dopasował plan zajęć do ich obowiązków wynikających z wyznawanej religii. To zupełnie nowa sytuacja, która nie zaistniała wcześniej na żadnej innej uczelni w Polsce.
– Na UMK studiuje wielu studentów z krajów muzułmańskich. Do tej pory nie było z ich strony oczekiwań dotyczących życia religijnego – mówi dr Ewa Walusiak-Bednarek z zespołu prasowego UMK.
Władze uczelni zajęły się już problemem, który zgłosili studenci.
– Problem był dyskutowany na spotkaniu prodziekanów, ale na razie rozstrzygnięcia nie zapadły. Władze UMK chcą przyjrzeć się jak podobne sprawy rozwiązywane są na uczelniach we Francji i w Niemczech. Jeśli chodzi o przerwy, raczej nie widzimy takiej możliwości – możliwe jest natomiast wygospodarowanie miejsca na modlitwę, ale raczej byłoby to miejsce o charakterze ekumenicznym – dla różnych wyznań – dodaje w rozmowie z „Gazetą Pomorską”.
Co ciekawe, żądania studentów nie znalazły wsparcia w środowisku muzułmańskim. Brak jest na przykład przychylności ze strony muftiego Nedala Abu Tabaqa, muzułmanina mieszkającego w Polsce, muftiego Ligi Muzułmańskiej w RP oraz założyciela Stowarzyszenia Studentów Muzułmańskich.
– Mogą odrobić te zaległe modlitwy w domu razem z kolejną modlitwą. To nie jest jakaś skomplikowana sprawa, chociaż wśród muzułmanów jest w tej kwestii wiele sprzecznych stanowisk – powiedział jedynie.