Szydło napisała o rządzie Morawieckiego. Chwilę później nastąpił zmasowany i bezlitosny atak na byłą premier

Beata Szydło i Mateusz Morawiecki. Foto: PAP/
Beata Szydło i Mateusz Morawiecki. Foto: PAP/
REKLAMA

Była premier Beata Szydło od dłuższego czasu znajduje się pod bezlitosnym ostrzałem internautów. Jej przeciwnicy, a w zasadzie nienawistnicy – bo tak trzeba ich nazwać – co trochę dają jej popalić. Dokładnie tak samo było w momencie, kiedy swoje expose wygłaszał obecny szef rządu – Mateusz Morawiecki. Szydło opublikowała niewinnego tweeta, który nawiązywał do przemówienia i wtedy rozpętało się piekło. 

„Trzymam kciuki za nowy rząd. Wierzę, że tak jak do tej pory wiarygodność, dotrzymywanie danego słowa oraz skuteczna realizacja celów programowych, będą dla gabinetu zjednoczonej prawicy priorytetami” – napisała na Twitterze Beata Szydło tuż przed wystąpieniem Morawieckiego.

REKLAMA

Chwilę później w klawiatury zaczęli uderzać nienawistnicy, którzy nie okazali litości dla byłej premier. Należy jednak zauważyć, że w ich komentarzach pojawiała się też słuszna krytyka rządu. Co pisali?

„Nie kompromituj się, bo dobrze wiesz, że jesteś pośmiewiskiem. Dzisiaj TSUE zakwestionował dojną zmianę” – stwierdziła jedna z internautek.

„Szanowna Pani Beato, cztery lata wystarczyły, aby poznać, że to rząd populistów, marionetek, ludzi przekupnych i skorumpowanych. Czy naprawdę trzyma Pani za nich kciuki?” – skomentowała inna użytkowniczka Twittera.

„Pani powinna trzymać się za pampra, bo chyba sraczka bliska!” – napisała kolejna.

„Beti, a propos wiarygodności … kto oddał nielegalnie przyznane premie? Jak tam podniesienie kwoty wolnej od podatku? Jak mieszkanie plus? Jak spójna polityka rolna? Jak przekop mierzei wiślanej? Jak umiar i pokora?” – zwrócił się do byłej premier inny internauta.

REKLAMA