Łukasz Ł. na stałe mieszka w Warszawie i jest funkcjonariuszem Służby Ochrony Państwa. Policja zatrzymała go jednak we Wrocławiu. Mężczyzna miał przy sobie woreczek z kokainą.
Policja zatrzymała go w bramie jednej z kamienic przy ul. Ruskiej we Wrocławiu. Funkcjonariusz SOP przymierzał się właśnie do wciągnięcia kreski, którą usypał sobie na telefonie.
Według Gazety Wrocławskiej mężczyzna zauważył policjantów i zaczął uciekać. Mundurowi szybko go jednak dopadli. W kieszeni Łukasza Ł. znaleziono jeszcze kilka porcji narkotyku.
– Policja i prokuratura prowadzą czynności procesowe w przedmiotowej sprawie – potwierdził Bogusław Piórkowski, rzecznik Służby Ochrony Państwa. – Decyzją komendanta SOP funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych. Zostało również wszczęte postępowanie dyscyplinarne – podkreśla.
Sprawa jest poważna i podważa wiarygodność służb, jednak przedstawiciele SOP-u ją bagatelizują. – To młody funkcjonariusz. Nie zdążył doczekać się żadnego ważnego zadania – powiedział rzecznik SOP dziennikarzowi „FAKT24”.
Źródło: fakt.pl