Ukraińcy w Krakowie załatwiają porachunki przy pomocy noży. Integracja z lokalnym „kolorytem”, czy zachowania rodzimej tożsamości i obyczajów?

Noże kuchenne - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pexels
Noże kuchenne - zdjęcie ilustracyjne. / foto: pexels
REKLAMA

Krakowscy policjanci zatrzymali kolejnego mężczyznę, który ma związek z zaatakowaniem i ugodzeniem nożem 21-letniego Ukraińca studiującego w Krakowie. Mężczyzna ten podwiózł nożowników na miejsce przestępstwa.

Do zdarzenia doszło tuż przed północą z wtorku na środę na ul. Skarżyńskiego w Krakowie, w pobliżu akademików na Czyżynach. Policjanci pod nadzorem prokuratury przez całą noc pracowali zabezpieczając ślady, przesłuchując świadków i przeglądając monitoringi.

REKLAMA

Jeszcze w środę zatrzymali dwóch 19-letnich Ukraińców pracujących w Polsce, podejrzewanych o ten atak. Teraz doszedł 21-latek – kierowca. Śledczy ustalają motywy, którymi kierowali się zatrzymani i prawdopodobnie w najbliższy piątek usłyszą oni zarzuty.

Poszkodowany to 21-letni student Politechniki Krakowskiej, który z ranami kłutymi pleców i pośladków trafił do jednego z krakowskich szpitali. Był pod wpływem alkoholu. Jego stan jest stabilny.

Załatwianie porachunków przy użyciu białej broni było dotąd krakowską „specyfiką”, którą narzucili w ramach swoich porachunków podszywający się pod barwy Wisły i Cracovii zantagonizowani chuligani. Trochę nie wiadomo, czy sięgający po noże Ukraińcy to już „klimat krakowski”, czy też może importowana „tradycja” rezunów?
Źródło: PAP

REKLAMA