Lubelskie. Zabrał martwą sarnę do domu. Teraz ma kłopoty

Sarna. Foto: Pixabay
Sarna. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Pixabay
REKLAMA

Policjanci z Opola Lubelskiego otrzymali nietypowe zgłoszenie. Otóż pewien mężczyzna prowadził rower, do którego przywiązana była martwa sarna. Funkcjonariusze szybko ustalili jego dane i przystąpili do przeszukania.

Do zdarzenia doszło w środę w godzinach popołudniowych. Osoba, która dokonała zgłoszenia, poinformowała, że mężczyzna z sarną na rowerze idzie drogą wojewódzką nr 824 na wysokości Jaworzyc w kierunku Kazimierza Dolnego.

REKLAMA

– Podjęte przez funkcjonariuszy czynności szybko doprowadziły do ustalenia mężczyzny. Okazał się nim 55-letni mieszkaniec gm. Karczmiska. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych zajmowanych przez 55-latka, funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli martwą sarnę – poinformowali funkcjonariusze.

Mężczyzna zeznał w czasie przesłuchania, że znalazł martwe zwierzę i postanowił zabrać je do domu. Lekarz weterynarii, który został wezwany na miejsce, potwierdził, że sarna nie stała się ofiarą kłusownika.

Zatrzymany 55-latek będzie miał jednak kłopoty. Za nielegalne posiadanie zwierzyny łownej grozi mu kara pozbawienia wolności do roku.

– Usuwaniem martwej zwierzyny zajmują się wyspecjalizowane służby. Jeżeli znajdziemy martwe zwierzę na drodze, to należy zawiadomić o tym straż miejską albo policję – poinformowali policjanci.

Źródło: polsatnews.pl

REKLAMA