Minister Zdrowia Jens Spahn jest jednym z kandydatów ubiegających się o przejęcie urzędu kanclerza Niemiec. Jednak nad Spahnem zbierają się czarne chmury. Jego „mąż” zajmuje wysokie stanowisko w wydawnictwach finasowanych przez firmy farmaceutyczne
Homoseksualny minister Jens Spahn chce zająć miejsce Angeli Merkel jako nowy kanclerz RFN. Mimo, że w ubiegłorocznych wyborach na szefa CDU Spahn miał niskie poparcie, to teraz liczy na kryzys w obozie Angeli Merkel w CDU w związku z porażkami Annegret Kramp-Karrenbauer.
Spahn zyskuje poklask m.in. dzięki wprowadzaniu obowiązkowych szczepień. Jako minister zdrowia odpowiada też za obrót leków na niemieckim rynku.
I tu powstaje zgrzyt, który zamierza wykorzystać opozycja. Mężem Spahna, czy kim tam jest bowiem dziennikarz Daniel Funke.
🇩🇪 Po prawej, nowy niemiecki minister zdrowia Jens Spahn. Po lewej, Daniel Funke szef berlińskiej redakcji Bunte. Pobrali się 22 grudnia 2017 w Essen.
Wg biogramu "Jens Spahn jest uważany za przedstawiciela konserwatywnego skrzydła CDU. Jest wyznania rzymskokatolickiego." pic.twitter.com/PajzHuHEEd— Adam Gwiazda (@delestoile) March 20, 2018
Funke niedawno awansował na kierownika w Burda Magazine Holding. To jedno z największych niemieckich wydawnictw, odpowiadające za magazyny wydawane na terenie RFN i innych państwach EU.
A jednymi z największych reklamodawców są w nich koncerny farmaceutyczne, o których dobrobycie decyduje mąż Funkego – minister Spahn.
Jeżeli konkurentom udałoby się wykazać zależność między karierą męża ministra lub reklamami w gazetach mu podlegających, a działaniami szefa resortu zdrowia, to kariera Spahna może szybko runąć.
Źródło: Deutsche Welle / Burda.com