
Brytyjska sieć Tesco zapowiedziała, że zgodnie z życzeniem obrońców praw zwierząt, nie będą w swoich sklepach sprzedawać żywych karpi na święta. Co innego parkingi…
Jak co roku przed świętami działacze na rzecz praw zwierząt domagają się zakazu żywych karpi. Na ustępstwo postanowiła pójść brytyjska sieć Tesco.
Brytyjczycy zapowiedzieli, że nie będą sprzedawać żywych karpi w swoich sklepach. To wywołało poklask wśród „animalsów”.
Radość miłośników zwierząt nie trwała jednak długo. Szybko zauważyli bowiem, że w sklepach Tesco pojawiły się ogłoszenia o planowanej sprzedaży żywych karpi… na parkingu.
Po wybuchu oburzenia animalsów i internautów Brytyjczycy wydali oświadczenie. Tesco przyznało się w nim, iż wynajmuje parking sprzedawcom żywych karpi, ale nie widzi w tym nic złego.
TEŻ CZUJECIE SIĘ OSZUKANI???Kilka tygodni temu TESCO chwaliło się, że wycofuje żywe karpie ze sprzedaży, bo takiej…
Gepostet von Bojkotujemy sklepy sprzedające żywe ryby am Dienstag, 19. November 2019
Źródło: Radio Zet