Dziennikarz TVN ostro krytykuje pomysł partii Razem. Piasecki o gwarantowanym dochodzie podstawowym jako o „prawie do autodestrukcji”

Adrian Zandberg/fot. PAP/Mateusz Marek
Adrian Zandberg/fot. PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Partia Razem robi sie coraz bardziej bezczelna w swoich żądaniach i pomysłach socjalnych. Teraz na swoim koncie na Twitterze chcą by wprowadzono „bezwarunkowy dochód podstawy”. Na taki głupoty zareagował nawet dziennikarz TVN Konrad Piasecki, który wprost stwierdził, że takie hasła to droga do autodestrukcji. 

„Wczoraj prawa strona się wściekła na nasze słowa, że lekką przesadą jest cena 50 zł za paczkę pieluch. Zastanawiamy się, czy nie pokręcić jeszcze kijem w mrowisku. Ale jednak zrobimy to pisząc trzy słowa: Bezwarunkowy Dochód Podstawowy” –napisała na Twitterze partia Razem.

REKLAMA

Reakcja na ten wpis, mówiąc delikatnie nie byłą zbyt entuzjastyczna.

„Z kolejnych, zajebistych pomysłów to może skrócicie dzień pracy do 4h z jednoczesnym zakazem pracy po godzinach, o!!”– pisze jeden z internautów.

„No dobra, ale kto będzie zap&lał na ten „bezwarunkowy dochód podstawowy”? Bo ktoś musi. Obywatele Szwajcarii, jednego z najbogatszych krajów świata, odrzucili w referendum taki pomysł, bo rozumieją, że wtedy szybko przestaliby być jednym z najbogatszych krajów świata” – dodał kolejny.

Na wręcz wyjęte z komunizmu idee partii Razem wskazał nawet dziennikarz TVN-u Konrad Piasecki.

„Profil partii Razem wykorzystuje bezwarunkowe prawo do autodestrukcji – i siebie i prezydenckich szans swego lidera. Ale czegoż się nie robi dla przyjemności pokręcenia kijem w mrowisku” – napisał dziennikarz.

Bezwarunkowy dochód podstawowy to społeczno-polityczny model finansów publicznych zakładający, że każdy obywatel, niezależnie od swojej sytuacji materialnej, otrzymuje od państwa jednakową, określoną ustawowo, kwotę pieniędzy, za którą nie jest wymagane jakiekolwiek świadczenie pracy. Dochód ten, bez innych form zarobku czy pomocy społecznej, zapewniałby możliwość minimum egzystencji.

REKLAMA