PiS straci większość w sejmiku podlaskim? Efekt uboczny wygranej do Sejmu

Fot.: YouTube nbi media
Fot.: YouTube nbi media
REKLAMA

PiS może stracić władzę w Sejmiku Podlaskim. Miejsce radnego wybranego do Sejmu zajmie bowiem ukarany były szef GDDKiA.

W poniedziałek 25 listopada mandaty radnych w sejmiku podlaskim obejmą trzy nowe osoby. To kandydaci, którzy w 2018 roku znaleźli się tuż za „biorącymi” mandatami.

REKLAMA

Trójka radnych – Aleksandra Szczudło (Zjednoczona Prawica), Stefan Krajewski (PSL) i Marek Komorowski – objęła bowiem miejsca w Sejmie (Szczudło i Krajewski) i Senacie (Komorowski).

Miejsce po przedstawicielu Zjednoczonej Prawicy przypadnie Krzysztofowi Kondraciukowi. To były dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Jak wynika z ustaleń „Gazety Wyborczej” Kondraciuk, źle potraktowany przez partyjnych kolegów, nie zamierza dołączać do klubu PiS. A tym samym partia straci większość.

To jednak dopiero początek problemów. Przyszłoroczny budżet ma być bowiem mniejszy niż tegoroczny, a rozpoczęte i planowane inwestycje nie będą w stanie być zrealizowane.

Źródło: GW

REKLAMA