Tragedia w Afryce! 13 francuskich żołnierzy zginęło w operacji przeciw dżihadystom z Boko Haram

Francuscy żołnierze zginęli w Mali w trakcie akcji przeciw dzihadystom z Boko Haram fot. Twitter @Arn_Del
Francuscy żołnierze zginęli w Mali w trakcie akcji przeciw dzihadystom z Boko Haram fot. Twitter @Arn_Del
REKLAMA

Jak przekazał Pałac Elizejski, w Mali doszło do przypadkowego zderzenia się dwóch śmigłowców podczas operacji bojowej przeciwko dżihadystom. Wśród zabitych, prócz pilotów, jest sześciu komandosów i oficer będący synem jednego z francuskich senatorów.

Śmigłowiec bojowy typu Tigre oraz śmigłowiec transportowo-bojowy typu Cougar zderzyły się w locie w okolicy Liptako w regionie Menaka we wschodnim Mali. Do katastrofy doszło w poniedziałek wieczorem około 19:40 czasu lokalnego.

REKLAMA

W ramach zakrojonej na szeroką skalę operacji Barkhane przeciwko dżihadystom z Boko Haram związanym z Państwem Islamskim, w której bierze udział 4500 żołnierzy w Sahelu, śmigłowce wspierały akcję oddziałów naziemnych ostrzeliwując wroga, który przemieszczał się na motocyklach i pickupach.

Prezydent Macron oddał hołd żołnierzom, którzy „polegli dla Francji w walce z terroryzmem”, i złożył kondolencje ich rodzinom. Zginęło „13 bohaterów, których celem była ochrona nas wszystkich” – podkreślił.

W akcji zginął między innymi porucznik Pierre Bockel, syn senatora Jean-Marie Bockela.

Śmigłowce używane w Afryce przez francuską armię są w bardzo dobrym stanie. Na razie nie znamy przyczyny katastrofy, ale możemy domniemywać, że wynika ona albo ze słabej widoczności w regionie pustynnym, albo była skutkiem próby uniknięcia ostrzału z ziemi – mówił we francuskiej telewizji BFM były szef francuskiej misji wojskowej przy ONZ generał Dominique Trinquand.

Śmigłowce w tego typu akcjach operują na wysokości około 40 metrów nad ziemią w przypadku obszarów gdzie nie ma przeszkód terenowych lecąc z prędkością ponad 200 km/h. Mimo specjalnego wyposażenia do lotów w nocy niosą one ze sobą dodatkowe ryzyko.

Jest to jeden z najpoważniejszych wypadków od czasu zamachu na koszary sił francuskich i amerykańskich stacjonujących w Bejrucie w 1983 r. W ataku tym zginęło ponad 300 osób, w tym 241 żołnierzy amerykańskich i 58 francuskich spadochroniarzy.

Od czasu interwencji Francji w Mali od 2013 roku zginęło tam, według różnych źródeł, od 38 do 44 francuskich żołnierzy.

W lutym 2018 r. pięć osób zginęło w katastrofie dwóch francuskich wojskowych śmigłowców Gazelle, które zderzyły się w powietrzu w trakcie misji szkoleniowej w położonym nad Morzem Śródziemnym departamencie Var.

Źródło: PAP/BBC

REKLAMA