Kuriozalny pomysł związkowców! Kobiety na emeryturę w wieku 53 lat, mężczyźni – 58? Warunkiem otrzymania świadczenia ma być… staż pracy

Emerytka. Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
Emerytka. Obrazek ilustracyjny/Fot. PAP
REKLAMA

Związkowcy proponują, by warunkiem otrzymania emerytury był tylko staż pracy: 35 lat dla kobiet i 40 dla mężczyzn – donosi „Rzeczpospolita”.

Według dziennika, taką propozycję może przedstawić w kampanii o reelekcję prezydent Andrzej Duda.

REKLAMA

„Nawet setki tysięcy osób będą mogły zyskać w ten sposób emeryturę o kilka lat wcześniej niż obecnie, choć w praktyce nie będzie to łatwe” – zauważa „Rz”.

Wprowadzenie takich zmian oznaczałoby, że świadczenie z ZUS osoby, które rozpoczęły pracę w wieku 18 lat, mogłyby uzyskać – zależnie od płci – w wieku 53 lub 58 lat.

„O dziwo, chęć do rozmów na te tematy wyrażają przedstawiciele pracodawców” – napisał dziennik.

To dość ciekawa koncepcja zwłaszcza wobec ostatnich zapowiedzi choćby prezes ZUS-u, prof. Gertrudy Uścińskiej. Przyznała ona, że publiczny system nie wystarczy do zapewnienia godnej starości i wypadałoby popracować trochę dłużej.

Niskimi emeryturami straszy też były wiceminister w rządzie PiS, Bartosz Marczuk. „Pasy zapięte? Kto ma słabe nerwy, niech nie czyta. Jak podaje, teraz dostajemy 53,8% ostatniej pensji (ok. 2,2 tys.zł), w 2045 r. będzie 32%, w 2060-24,9%, a 2080-23,1%. To będzie ok.1 tys. zł na miesiąc na dzisiejsze pieniądze” – napisał na Twitterze Bartosz Marczuk, do niedawna jeden z zastępców Elżbiety Rafalskiej, a obecnie wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.

Źródło: Rzeczpospolita/NCzas.com

REKLAMA