
Gdyby w niedzielę odbyła się II tura wyborów prezydenckich, to 28 proc. ankietowanych głosowałoby na prezentera telewizyjnego Szymona Hołownię – wynika z sondażu IBRiS dla portalu WP. Dziennikarz przegrałby z Andrzejem Dudą (48,3 proc.)
Pomysł, żeby prezenter telewizyjny Szymon Hołownia startował jako kandydat na prezydenta świadczy o tym w jakim stanie jest opozycja. Ona nie jest zdolna wygenerować polityka, który stanąłby w szranki jak równy z prezydentem Andrzejem Dudą.
Widocznie komuś do głowy przyszedł pomysł, żeby powtórzyć ukraiński manewr gdzie wygenerowano zdolnego aktora na polityka. Zapomniano, jednak że na Ukrainie Wołodymyr Zełenski był od dłuższego czasu przygotowywany do tej funkcji.
W telewizyjnym w serialu grał w rolę prezydenta, który walczy z korupcją. W ten sposób w świadomości społecznej zaistniał jako dobry i uczciwy prezydent i tak go zaczęto kojarzyć. Ludzie przełożyli telewizyjną fabułę na rzeczywistość.
Hołownia to gość wyciągnięty z kapelusza.
Według sondażu dla WP, w II turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda zdobyłby 48,3 proc. głosów, a Szymon Hołownia 28 proc. Z kolei 23,7 proc. respondentów wybrało odpowiedź: nie wiem/trudno powiedzieć.
Źródło: Polsat News