Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS, a aktualnie wybrana przez Sejm na sędzię Trybunału Konstytucyjnego, może czuć się mocna zawiedziona. Jak wynika z oświadczenia majątkowego, obiecanej przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego trzynastki, czyli świadczenia z programu Emerytura plus, profesor Pawłowicz w 2019 roku… nie otrzymała.
Poseł Pawłowicz odchodząc z Sejmu złożyła ostatnie oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że w 2019 roku nie dostała trzynastej emerytury z ZUS.
Trudno tutaj o pomyłkę ponieważ Pawłowicz w swoich oświadczeniach majątkowych zawsze wpisywała ile świadczenia dostaje co miesiąc, a nie, jak wielu innych polityków, sumę za konkretny okres. Ze złożonego oświadczenia wynika, że w żadnym miesiącu nie dostała innej kwoty emerytury, niż ta którą dostaje co miesiąc.
Centrum Informacyjne Sejmu nie było w stanie wyjaśnić tej sprawy.
„Kancelaria Sejmu publikuje na swoich stronach internetowych oświadczenia majątkowe posłów, zgodnie z trybem ujawniania tych informacji przewidywanym przez przepisy prawa. Należy pamiętać, że emerytury zależą także (w wielu przypadkach) od stosunku pracy na stanowiskach, które nie miały związku ze sprawowaniem mandatu poselskiego”.
To pewien paradoks, że bardzo aktywna polityk rządzącej partii, która przeforsowała w Sejmie „trzynastkę” sama jej nie dostała.
Źródło: Super Express
