
REKLAMA
Kompletnym zaskoczeniem było głosowanie elektora ze Sri Lanki na najlepszego piłkarza świata w plebiscycie „France Football”. Według elektora z tego azjatyckiego państwa „Złotą Piłkę” powinien otrzymać Trent Alexander-Arnold.
Według tego eksperta drugi był Pierre Emerick Aubameyang, trzeci Antoine Griezmann, czwarty Robert Lewandowski, piąty Marc-Andre Ter Stegen.
REKLAMA
To rzeczywiście kuriozalne głosowanie, ponieważ oprócz Lewandowskiego, nikt z tych piłkarzy nie znalazł się w pierwszej dziesiątce.
Nie wiele mniej oryginalny był elektor z Kazachstanu, który jako zwycięzcę wytypował Edena Hazarda. Belgijski gwiazdor był rzeczywiście znakomity, ale w zeszłym roku. W tym idzie mu znacznie gorzej.
Źródło: Onet Sport
REKLAMA