Do niebezpiecznego incydentu doszło w podwarszawskich Ząbkach. Jedna z mieszkanek osiedla przy ul. Drewnickiej znalazła w podziemnym garażu tajemniczy pakunek. Okazało się, że była to bomba.
– W godzinach porannych dostaliśmy informację, że przy ulicy Drewnickiej może znajdować się niebezpieczny ładunek. Decyzją policjantów ewakuowano 40 osób z 26 mieszkań. Na miejsce pojechali specjaliści, którzy zabiorą niewybuch – podał nadkom. Jarosław Sawicki.
Jak się później okazało, tajemnicza paczka znajdowała się w podziemnym garażu jednej z mieszkanek.
– Zaczęłam robić porządki w garażu. Z regaliku spadł mi śrubokręt, kiedy go podnosiłam zobaczyłam pakunek. Wyciągnęłam go i rozpakowałam. Wyglądał jak niewybuch. Zgłosiłam to na policję. Mam podejrzenia że ktoś zrobił to specjalnie, bo wczoraj skradziono mi samochód – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” Katarzyna Nader, która odkryła niewybuch.