
Wszystko wskazuje na to, że wyścig o Grand Prix Abu Zabi był ostatnim w Formule 1 dla Roberta Kubicy, przynajmniej w najbliższej przyszłości. Przed polskim kierowcą pojawiły się jednak nowe wyzwania. Kubica będzie testował samochód BMW w niemieckiej serii DTM.
Od wielu tygodni mówi się, że Robert Kubica w przyszłym sezonie będzie startował w DTM. Wiele wskazuje na to, że plotki te mogą być prawdziwe, gdyż kierowca ten ma w dniach od 10 do 13 grudnia testować samochód BMW na torze Jerez w Hiszpanii.
Drugim kierowcą, który weźmie udział w testach, ma być Nick Yelloly. Na co dzień jest on związany z zespołem Racing Point, który startuje w Formule 1. Być może Kubica wróci na tor w 2021 r. w barwach tej stajni.
– Szukam dużego wyzwania i DTM takim na pewno jest. To chyba najtrudniejsze mistrzostwa w Europie zaraz po F1. Mamy tam wielu utalentowanych kierowców i rywalizacja w tym świecie dla debiutanta nie jest łatwa. Jeśli udałoby mi się tam ścigać, byłbym zadowolony. A gdybyśmy to połączyli z innymi obowiązkami w F1, to wszyscy byliby szczęśliwi – powiedział przed tygodniem Kubica.
W testach w Jerez ma wziąć również udział 19-letni Robin Rogalski ze Szczecina. Uczestnictwo to ma być nagrodą za zwycięstwo w serii R8 LMS Cup. Rogalski zasiądzie za kierownicą Audi.
Źródło: wp.pl