W indyjskim stanie Uttar Pradesh doszło do dramatycznego zdarzenia. 23-letnia kobieta, która była ofiarą gwałtu, została podpalona w drodze do sądu.
Jak donosi BBC, kobieta w marcu wniosła do sądu sprawę o gwałt, którego mieli dopuścić się na niej dwaj mężczyźni. Proces miał się rozpocząć na początku grudnia.
W czasie, gdy 23-latka znajdowała się na dworcu kolejowym, została napadnięta przez 5 osób, wśród których byli również sprawcy gwałtu. Następnie zaciągnięto ją na pole, gdzie podpalono.
Kobieta trafiła do szpitala w Lucknow. Lekarze stwierdzili u niej 90-procentowe poparzenie ciała. Jej stan jest krytyczny.
Nie jest to pierwszy taki przypadek w Indiach. Jak podaje Hindustan Times, jakiś czas temu tamtejsza policja zatrzymała deputowanego Kuldeepa Singh Sengara, który dopuścił się gwałtu na 19-latce. Dziewczyna miała poważny wypadek, gdy jechała autem razem ze swoim adwokatem oraz dwiema ciotkami. Ich samochód został staranowany przez ciężarówkę.
