
Niezwykły okaz statku odkryli archeologowie z Norweskiego Instytutu Badań Dziedzictwa Kulturowego. Pomógł im w tym georadar.
Naukowcy z Norweskiego Instytutu Badań Dziedzictwa Kulturowego poinformowali, iż udało im się odkryć czwarty dobrze zachowany statek pogrzebowy wikingów. W odnalezieniu statku pomogłi im wykorzystaniu georadaru.
Statek, który prawdopodobnie pełnił funkcję kopca pogrzebowego, ma długość ok. 16-17 metrów. Może mieć ponad tysiąc lat.
Naukowcy, na podstawie ułożenia statku, podejrzewają, iż w był on miejscem pochówku kogoś ważnego.
Dotychczas w Norwegii odkryto tylko trzy takie statki „pochówkowe”. Były one jednak odnaleziono bardzo dawno temu i archeolodzy nie posiadali technologii, które pozwalały na dokładne badania.
Naukowcy przyznają, że do odkrycia doszło przez przypadek. Pracowali na sąsiednim terenie i w wolnym czasie postanowili przetestować georadar.
Statek mieści się tuż pod górną warstwą ziemi, w pobliżu średniowiecznego kościoła w Edoy na wsypie Smola.
Ze zdjęcia wynika, że kadłub jest w dobrym stanie. Uszkodzeniu mógł jednak częściowo ulec dziób i rufa.
Nieopodal archeolodzy odkryli również pozostałości dwóch domów. Mogły one stanowić część osady wikingów.
Nie wiadomo kiedy dojdzie do próby wydobyciu statku na powierzchnię.
Źródło: Niku.no/en