
Ukraiński parlament podjął uchwałę, w myśl której w przyszłym roku na poziomie państwowym mają być uczczeni członkowie OUN i UPA. Ponadto Ukraińcy zafałszowują historię dotyczącą obrony Zamościa przed bolszewikami.
We wtorek ukraiński parlament przyjął uchwałę w sprawie rocznic wydarzeń, które w przyszłym roku mają zostać upamiętnione na szczeblu państwowym. Na jej mocy rząd wyznaczy specjalny komitet organizacyjny, który przygotuje obchody.
Uchwała ta dotyczy m.in. 280. rocznicy urodzin Maksyma Żeleźniaka, kozaka zaporoskiego, który był przywódcą koliszczyzny (wystąpienia chłopstwa z 1768 r. o charakterze antypolskim i antykatolickim) oraz 100-lecia założenia Ukraińskiej Organizacji Wojskowej (UWO).
Upamiętniony ma być także geograf i etnograf Wołodymyr Kubijowycz, który w czasie II wojny światowej kolaborował z Niemcami oraz Wasyl Hałasa, będący jednym z ważniejszych członków OUN.
Co więcej, Ukraińcy próbują także zafałszować historię obrony Zamościa. Piszą oni w uchwale, że liczebność ich żołnierzy walczących u boku Polaków z bolszewikami w 1920 r. była dwukrotnie większa niż podają to polscy historycy.
Źródło: rada.gov.ua