Już za dwa tygodnie na platformie streamingowej Netflix zadebiutuje serial „Wiedźmin”, nakręcony w oparciu o kultową sagę autorstwa łódzkiego pisarza, Andrzeja Sapkowskiego. W sieci pojawiły się nowe materiały promocyjne.
Na dwa tygodnie przed premierą serialu, Netflix udostępnił w sieci nowe plakaty. Na jednym z nich widnieje twarz wiedźmina Geralta, w którego wciela się brytyjski aktor Henry Cavill.
Wizerunek z plakatu znacząco różni się od tego, który widzieliśmy w trailerze i na dotychczasowych grafikach. Przy prawym (lewym z perspektywy oglądającego) oku wiedźmina pojawiła się charakterystyczna blizna, którą Geralt miał również w egranizacji CD Projektu i w polskim serialu.
W dodatku na twarzy wiedźmina widać zarost, co jest sprzeczne z opisem książkowym, ale pokrywa się z wizerunkiem znanym z gier.
Dodatkowo w sieci pojawił się fragment jednego z odcinków, na którym twórcy zobrazowali młodość czarodziejki Yennefer. Historia ta jest w całości autorskim pomysłem scenarzystów serialu i nie była opisana w książkach. Twórcy produkcji nawiązali luźno do tego, co czarodziejka sama mówiła o sobie na kartach książki. Wszystko po to, by poza Geraltem była jeszcze silna główna postać kobieca.
Poza Yennefer we fragmencie widać czarodzieja Istredda i czarodziejkę Fringille, w których wcielają się czarnoskórzy aktorzy, co również nie pokrywa się z książkowym opisem.