Korwin-Mikke komentuje Zjazd Wyborczy Konfederacji w Białymstoku. „Sądząc po wyglądzie sali – 90 % na Ruch Narodowy…”

Janusz Korwin-Mikke/fot. YouTube/NPTV
Janusz Korwin-Mikke/fot. YouTube/NPTV
REKLAMA

W sobotę w Białymstoku odbywa się Zjazd Wyborczy Konfederacji, która jako jedyna partia zrobiła prawdziwe prawybory prezydenckie. Janusz Korwin-Mikke zdaje się nie mieć złudzeń co do tego, które prawicowe środowisko wygra dzisiejsze głosowanie.

To pierwsza tego typu inicjatywa w historii polskiej polityki. Jeszcze nigdy w prawyborach partyjnych w szranki nie stanęło aż tylu kandydatów. Co więcej, pomimo tej samej przynależności, reprezentują oni inne poglądy dotyczące wielu kwestii, stąd też wielu wyborców może znaleźć odpowiedniego kandydata dla siebie.

REKLAMA

O nominację Konfederacji ubiegają się: Janusz Korwin-Mikke, Konrad Berkowicz, Krzysztof Bosak, Artur Dziambor, Grzegorz Braun, Paweł Skutecki, Krzysztof Tołwiński, Jacek Wilk oraz Magdalena Ziętek-Wielomska.

Obecnie twa zjazd w Białymstoku. Prezes Partii KORWiN, która wchodzi w skład Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke, zdaje się uważać, że dzisiaj wygrają narodowcy.

Czy to oznacza, że już dziś poznamy kandydata Konfederacji na prezydenta Rzeczypospolitej? Niezupełnie.

Prawybory przeprowadzone zostaną w systemie elektorskim, a każdemu z województw przypada określona liczba Elektorów proporcjonalnie do liczby głosów oddanych na Konfederację w październikowych wyborach parlamentarnych w 2019 roku.

Na każde 4 tys. głosów oddanych na Konfederację w danym województwie przypada jeden głos elektorski. Zgodnie z wyliczeniami, najwięcej Elektorów będzie miało województwo mazowieckie (44), a najmniej opolskie (6).

W pierwszej fazie prawyborów odbędzie się 16 zjazdów prawyborczych. Na każdym z nich kandydat otrzyma, proporcjonalną do poparcia, liczbę mandatów elektorskich, które będzie mógł obsadzić wybranymi przez siebie przedstawicielami.

Przykład: w woj. pomorskim (20 głosów elektorów) kandydat X otrzyma 40 proc. głosów, a kandydat Y 30 proc. W takim przypadku X przypada 8 mandatów elektorskich, a Y 6 mandatów. I tak dalej – przy zachowaniu zasady najwyższych reszt.

W ten sposób wyłonionych zostanie 305 elektorów, którzy podczas głównego Zjazdu Elektorskiego wybiorą kandydata w wyborach prezydenckich. Głosowanie na Zjeździe Elektorów jest jawne, a kandydat musi otrzymać ponad 50% głosów. W przypadku, gdy w pierwszym głosowaniu nikt nie otrzyma wymaganej większości, w kolejnym głosowaniu odpadnie kandydat z najmniejszą liczbą głosów. I tak do momentu, aż nie zostanie wyłoniony zwycięzca.

Kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji Wolność i Niepodległość zostanie wybrany 18 stycznia 2020 roku. Przystępując do prawyborów, każdy z kandydatów zobowiązał się, że w razie przegranej nie wystartuje oddzielnie w wyborach prezydenckich i będzie wspierał wyłonionego przez Konfederację kandydata.

REKLAMA