
W Wielkiej Brytanii dwie kobiety w ciągu 9 miesięcy nosiły pod sercami to samo dziecko. Jak to możliwe? Dla spełnienia zachcianki dwóch lesbijek przeprowadzono kontrowersyjny i niebezpieczny dla dziecka zabieg.
„Małżeństwa” jednopłciowe zalegalizowano w Wielkiej Brytanii w 2014 roku. Nowe prawo dało homoseksualistom nie tylko możliwość do zawarcia cywilnej umowy ślubnej, ale również do adopcji dzieci.
Co więcej, w przypadku gdy któraś z kobiet w takiej specyficznej parze podda się zabiegowi In Vitro, to obie zostają uznane za biologiczne matki – nikomu nie przeszkadza, że to z naukowego punktu widzenia zakłamywanie rzeczywistości.
Dwie lesbijki z Wysp postanowiły pójść jeszcze dalej. Donna Francis-Smith poddała się In Vitro – nie był to jednak klasyczny zabieg tego typu, w którym komórka jajowa zostaje zapłodniona poza organizmem kobiety i dopiero „gotowy” embrion jest umieszczony w macicy kobiety.
W tym przypadku do zapłodnienia doszło już bezpośrednio w macicy Donny. Była ona w ciąży jednak tylko przez 18 godzin. Później, nie zważając na ryzyko śmierci dziecka, płód przeniesiono do łona Jasmine (partnerki Donny), gdzie rozwijał się aż do porodu.
Ten kontrowersyjny i skomplikowany zabieg wymyśliła szwajcarska firma medyczna i nazwała go „In Vitro Natural”. Dzięki temu obie kobiety był w ciąży z jednym dzieckiem.
Kobietom urodził się syn. Ciekawe, czy będzie zadowolony z tego, że jego matka ryzykowała jego życie i dało lekarzowi go wyskrobać i umieścić w ciele innej kobiety.
Źródło: WP Parenting