To nie fotomontaż! Tak kurier dostarczył paczki do paczkomatu [FOTO]

Tak kurier dostarczył paczki.
Tak kurier dostarczył paczki.
REKLAMA

Kurier, który rozstawiał przesyłki wokół paczkomatu, już nie pracuje w firmie InPost. Pracodawca natychmiast zwolnił niefrasobliwego doręczyciela. Przesyłki zostały zabezpieczone przez innych pracowników firmy.

Sprawa dotyczy paczkomatu na warszawskim Ursynowie. Na jednej z facebookowych grup pojawiło się zdjęcie, ukazujące efekty pracy jednego z kurierów.

REKLAMA

Klienci, którzy czekali na zmówione przez Internet produkty, otrzymali SMS-em powiadomienia, że paczki czekają na odbiór nie w paczkomacie, lecz w samochodzie kuriera. Mężczyzna podał także, do której godziny będzie czekał z przesyłkami.

Na miejscu pojawiło się wiele osób. To, co tam zastały, wprawiło je w osłupienie. „Kupujemy w internecie. Wybieramy odbiór w paczkomacie…bo wygodniej. Dostajemy SMS «paczka wyjątkowo czeka w samochodzie u kuriera do godziny XX:XX» Idziemy na miejsce, a tam… Paczki na chodniku, na murku i wyżej na krzakach i ziemi oraz ludzie kręcący się obok, gdzie nie jest to jakoś specjalnie pilnowane. Kolejka ok 20 osób” – relacjonował na Facebooku pan Piotr, załączając zdjęcie.

Źródło: Facebook/Obywatele Ursynowa
Źródło: Facebook/Obywatele Ursynowa

Kurier co prawda był na miejscu, jednak ilość porozkładanych paczek sprawiała, że nie był w stanie zapewnić bezpieczeństwa dostarczanych przesyłek. Na szczęście nic nie zginęło.

Zachowanie kuriera spotkało się z natychmiastową reakcją firmy. Gdy tylko InPost dowiedział się o całym zajściu, od razu wysłał tam innych pracowników do zabezpieczenia przesyłek.

Cała sytuacja wynikła z tego, że jest daleko między paczkomatem, a samochodem kuriera, który te paczki przenosił. Mamy zasadę „zero tolerancji dla braku bezpieczeństwa przesyłek”. Kurier postąpił niezgodnie z przepisami, w związku z tym musieliśmy rozwiązać z nim umowę o pracę – stwierdził rzecznik InPostu, Wojciech Kądziołka.

Źródła: finanse.wp.pl/Facebook

REKLAMA