Brytyjscy Żydzi popierają Borisa Johnsona i Brexit! Kluczowe wybory w Wielkiej Brytanii już za kilka dni [VIDEO]

Premier Boris Johnson na spotkaniu wyborczym w żydowskiej piekarni fot. Twitter @BorisJohnson
Premier Boris Johnson na spotkaniu wyborczym w żydowskiej piekarni fot. Twitter @BorisJohnson
REKLAMA

Brytyjscy Żydzi popierają Borisa Johnsona i Brexit. Tak wynika z filmu, którym pochwalił się brytyjski premier w mediach społecznościowych.

Kampania wyborcza na Wyspach Brytyjskich weszła w decydującą fazę. Brytyjczycy udadzą się do urn za kilka dni bowiem już 12 grudnia.

REKLAMA

Premier Boris Johnson walczył o głosy wyborców w dzielnicy żydowskiej w północnej części Londynu. Na filmie, który opublikował widać entuzjastyczne przyjęcie ze strony jej mieszkańców.

Boris kochamy Cię! – krzyczy jeden z Żydów i zapewnia, że ma wśród nich całkowite poparcie.

Akcja przenosi się następnie do wnętrza żydowskiej piekarni gdzie któryś ze zgromadzonych Żydów apeluje do Johnsona, by doprowadził do Brexitu.

Brytyjski premier lukruje w tym czasie pączki przyozdabiając je napisem „Get Brexit done” (zróbmy Brexit), a następnie rozdaje je tłoczącym się przed ladą Żydom.

Jeden z Żydów prosi go o ratunek przed zwycięstwem „tego faceta”, czyli Corbyna z Partii Pracy a inny zapowiada, że w przypadku jego zwycięstwa wszyscy Żydzi wyjadą z kraju.

Nie róbcie tego. Zwyciężymy ale potrzebujemy waszego wsparcia – mówi Johnson do zgromadzonych.

Masz je – zapewniają Żydzi.

Poproście wszystkich swoich znajomy aby poszli zagłosować – zaapelował na koniec Johnson.

To nie pierwszy przykład poparcia dla Johnsona ze strony brytyjskich Żydów. Pod koniec listopada naczelny rabin Wielkiej Brytanii wywołał polityczną burzę na Wyspach zarzucając liderowi opozycji antysemityzm. W artykule opublikowanym w „The Times” zasugerował, że Jeremy Corbyn nie nadaje się do pełnienia urzędu premiera. Ephraim Mirvis napisał, że ogromna większość brytyjskich Żydów z niepokojem oczekuje wyniku zbliżających się wyborów parlamentarnych i obawia się zwycięstwa Partii Pracy.

Komentatorzy brytyjskiej sceny politycznej zwrócili wówczas uwagę że ten bezprecedensowy atak bez wątpienia wpłynie na wynik wyborów do Izby Gmin.

REKLAMA