Kiedy myślisz, że głupiej już być nie może… Dla równiejszej równości płci Francuzi likwidują… pisuary

Obrazek ilustracyjny. Foto: wikimedia
Obrazek ilustracyjny. Foto: wikimedia
REKLAMA

Rzecz dzieje się w Europie i dotyczy toalety publicznej na dworcu kolejowym we francuskim mieście Brest w Bretanii. Jakiś bywalec dworca zwrócił uwagę dyrekcji, że pobieranie opłat w toalecie publicznej za kabiny i darmowe korzystanie z pisuaru jest… „seksistowskie”. Francuskie koleje SNCF postanowił pisuary… usunąć.

Trzeba przyznać, że działania dyrekcji kolei w walce z seksizmem i wprowadzanie równości w korzystaniu z toalet jest bezwzględne. Gdyby do wprowadzenia idei toaletowej egalité zmusić przebrzydłego kapitalistę, zapewne po prostu wprowadziłby te same opłaty za korzystanie pisuaru i sedesu.

REKLAMA

Publiczna firma zadbała jednak o równość… kompleksowo i integralnie. Faceci nie dość zapłacą tyle samo, to powinni jeszcze zgodnie z przeznaczeniem sedesu, przy tej czynności sobie przysiąść jak kobiety.

Francuskie media piszą co prawda, o „absurdalnych i nieproduktywnych decyzjach” podejmowanych w walce seksizmem, ale dyrekcja kolei wie, że na tym etapie postępu lepiej z feministkami nie zadzierać.

Za decyzją likwidacji pisuarów w Brest na dworcu SNCF ma właśnie stać lobby pewnego stowarzyszenia feministek – jak donosi dziennik „Ouest-France”. Chodzi o kolektyw „Pépite sexiste”, które działa na rzecz „podniesienia świadomości na temat stereotypów i seksizmu występujących w marketingu”.

Wiele osób jednak po prostu się wkurzyło. Jeden z internautów retorycznie pyta, czy „łączenie bezpłatnych pisuarów dla mężczyzn i odpłatnych toalet dla kobiet to rzeczywiście wasza koncepcja równości?”

SNCF jednak „potwierdziło swoje zaangażowanie w walkę o równość płci” i pisuary zlikwidowano. „Kolejne historyczne feministyczne zwycięstwo przeciwko fallokracji i machyzmowi” – pisze niejaki Jérôme Godefroy i deklaruje w proteście „sikanie po ścianach”. Z kolei Laurent Alexandre jedynie pyta – „czy są jakieś granice bzdur?”. Odpowiadamy: nie ma.

Źródło: Valeurs Actuelles/ Ouest France/ Twitter

REKLAMA