Putin oskarża Parlament Europejski o wypaczanie historii II wojny światowej: „Nie umieją czytać czy pisać, nie mają oczu, jakby o niczym nie wiedzą”

Władimir Putin/fot. PAP/EPA
Władimir Putin/fot. PAP/EPA
REKLAMA

Prezydent Rosji Władimir Putin zarzucił Parlamentowi Europejskiemu próbę wypaczania prawdy o II wojnie światowej w rezolucji, która – jak ocenił – stawia na jednej płaszczyźnie ZSRR i Niemcy hitlerowskie. Putin nazwał takie oceny „bezpardonowym kłamstwem”.

„Nie ustają próby wypaczenia prawdy historycznej. Zaangażowali się w nie nie tylko spadkobiercy wspólników nazistów, dotarło to teraz do niektórych szacownych instytucji międzynarodowych i struktur europejskich” – powiedział Putin w środę. Ocenił, że przyjęta przez PE rezolucja „faktycznie postawiła na jednej płaszczyźnie agresorów nazistowskich i Związek Radziecki i niemal obwinia ZSRR na równi z Niemcami nazistowskimi o rozpętanie II wojny światowej”. Dodał następnie: „jakby nie pamiętali, kto napadł na Polskę 1 września 1939 roku i na Związek Radziecki 22 czerwca 1941 roku”.

Putin powiedział, że „ci, którzy starają się polemizować z takim bezpodstawnym i bezpardonowym kłamstwem są z góry oskarżani o wojnę informacyjną przeciwko demokratycznej Europie”.

REKLAMA

Oświadczył, że powstaje wrażenie, że „oponenci” Rosji „nie umieją czytać czy pisać, nie mają oczu, jakby o niczym nie wiedzą”. Rosyjski przywódca nie wymienił żadnych konkretnych środowisk ani krajów.

Zapewnił, że Rosja będzie „odpowiadać prawdą na kłamstwo” i „opowiadać o wydarzeniach i faktach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”.

Jako Wielką Wojnę Ojczyźnianą w Rosji określa się tę część II wojny światowej w latach 1941-45, gdy ZSRR walczył po stronie koalicji antyhitlerowskiej. W maju przyszłego roku w Rosji obchodzona będzie 75. rocznica zwycięstwa w II wojnie światowej. Na uroczystości zaplanowane na Dzień Zwycięstwa – 9 maja – zapraszani są zagraniczni przywódcy. Putin w środę wziął udział w posiedzeniu komitetu organizacyjnego obchodów i wypowiadał się na obradach. Pracę komitetu koordynuje szef administracji prezydenta Rosji Anton Wajno.

Rosyjski prezydent polecił, by resorty oświaty, nauki i kultury nie zwlekały z przygotowaniem nowego programu wychowania patriotycznego obywateli Federacji Rosyjskiej. Obecnie obowiązujący program dobiega końca w 2020 roku. Nowy program – jak mówił Putin – powinien umacniać wśród młodzieży „fundamentalne wartości”, które są odzwierciedleniem „całej historycznej drogi Rosji, z jej doświadczeniami i triumfami”.

„Szczególna rola przypada tutaj Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, która pozostawiła najgłębszy ślad na losach wszystkich narodów Związku Radzieckiego i narodów Federacji Rosyjskiej” – podkreślił. Jak zapowiedział, Rosja będzie „bronić prawdy historycznej i imion swych bohaterów”.

Parlament Europejski we wrześniu br. przyjął rezolucję, w której ocenił, że wybuch II wojny światowej był bezpośrednim skutkiem paktu Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku i jego tajnego protokołu dodatkowego. „Reżimy nazistowski i komunistyczny dokonały masowych mordów, ludobójstwa i deportacji oraz doprowadziły do utraty życia i wolności w XX wieku na skalę niespotykaną w historii ludzkości” – podkreślili eurodeputowani.

MSZ Rosji określiło tę rezolucję jako przejaw „poważnego fałszowania historii”. Uznało dokument za „oburzającą próbę postawienia znaku równości pomiędzy Niemcami nazistowskimi, krajem agresorem, i ZSRR, którego narody kosztem ogromnych ofiar wyzwoliły Europę od faszyzmu”

PAP

REKLAMA