REKLAMA
Na początku grudnia br. we wschodniej części Teksasu na ciemnym niebie nagle nastąpił wielki rozbłysk. Okazało się, że przyczyną był upadek meteoru. Zjawisko zostało zarejestrowane na nagraniu z kamery przemysłowej.
Na zupełnie czarnym niebie nagle nastąpił spektakularny rozbłysk, wszystko się rozświetliło, a po meteorze przez chwilę widać było jeszcze bardzo intensywną jasną linię. Nagły rozbłysk to moment, w którym meteor znalazł się w atmosferze. Zdarzenie zarejestrowano 5. grudnia br.
Amerykańskie Towarzystwo Meteorytowe dostało ok 50 zgłoszeń dotyczących zaobserwowania tego meteoru. Zjawisko było widoczne nie tylko w Teksasie, ale też w Oklahomie czy Luizjanie. Nie ma jednak żadnych informacji, żeby ktokolwiek natrafił na szczątki obiektu z kosmosu.
REKLAMA
Tutaj załączamy film, na którym zarejestrowane zostało zjawisko:
REKLAMA