Stan zdrowia Tomasza Lisa uległ poprawie. Obecnie jest rozintubowany, kontaktuje, wie kim jest, ma świadomość. Najbliższe dwa, trzy dni są decydujące, gdyż może nastąpić udar wtórny – informują źródła „Super Expressu”.
Tomasz Lis niespodziewanie trafił do szpitala w Olsztynie we wtorek.
Dziennikarza, mimo że propagował zdrowy tryb życia i uprawiał regularnie sport, to już wcześniej nie ominęły kłopoty ze zdrowiem. W 2008 r. zaczął regularnie biegać, ma na swoim koncie wiele ukończonych z dobrym czasem maratonów. Jednak w 2015 r. po ukończeniu maratonu w Holandii trafił do szpitala. Przyczyną miały być problemy z nerkami.
Lekarze nie udzielają zbyt wielu informacji o stanie zdrowia pacjenta Lisa. Jednak wiadomość, że nie wyklucza się wtórnego udaru, może świadczyć co się stało. Wiadomo też, że Tomasza Lisa czeka operacja.
W nieco łagodniejszym tonie przedstawia to małżonka Hanna. „Tomek ma się dobrze i dziękuje za Wasze wyrazy wsparcia i sympatii. Wszystko jest pod kontrolą, a informacje o rzekomym „stanie ciężkim” są całkowicie nieprawdziwe” – napisała na Twitterze.
Hej Kochani. Tomek ma się dobrze i dziękuje za Wasze wyrazy wsparcia i sympatii. Wszystko jest pod kontrolą, a informacje o rzekomym „stanie ciężkim” są całkowicie nieprawdziwe. Ściskamy. 💪🏼❤️
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) December 11, 2019
Źródło: Super Express, TVP Info