Zwycięski Boris Johnson ma problem! Szkocja chce ponownego referendum w sprawie niepodległości

Szkoci domagają się referendum w sprawie niepodległości. To nie pierwszy raz gdy próbują oderwać się od Anglii fot. screen You Tube @evolutionzFTW
Szkoci domagają się referendum w sprawie niepodległości. To nie pierwszy raz gdy próbują oderwać się od Anglii fot. screen You Tube @evolutionzFTW
REKLAMA

Boris Johnson tryumfuje po zwycięskich wyborach w Wielkiej Brytanii. Tymczasem będzie musiał zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem: Szkocja domaga się ponownego referendum w sprawie niepodległości.

Szefowa autonomicznego rządu Szkocji Nicola Sturgeon oświadczyła, że brytyjski premier Boris Johnson nie ma prawa blokować drugiego referendum w sprawie niepodległości Szkocji. Motywuje to „przytłaczającym” zwycięstwie jej Szkockiej Partii Narodowej (SNP) .

SNP zdobyła 48 spośród przypadających na Szkocję 59 mandatów w Izbie Gmin – o 13 więcej, niż miała do tej pory. Sześć miejsc uzyskała kierowana przez Johnsona Partia Konserwatywna, cztery – Liberalni Demokraci, zaś jeden – Partia Pracy.

REKLAMA

Sturgeon powiedziała, że ten wynik „odnawia, potwierdza i wzmacnia” argument na rzecz przeprowadzenia nowego referendum w sprawie niepodległości Szkocji.

Przeprowadzenie referendum w przyszłym roku było głównym punktem programu wyborczego SNP.  Sturgeon zapowiadała, że jeszcze przed Bożym Narodzeniem wyśle formalny wniosek do rządu w Londynie o zgodę na plebiscyt. Johnson z kolei mówił, że takiej zgody nie udzieli.  Według niego poprzednie referendum odbyło się zaledwie pięć lat temu.  Przed pierwszym ustalono, że miało być jedynym w tym pokoleniu.

Jako przywódca pokonanej partii w Szkocji nie ma pan prawa stać na drodze (do drugiego referendum – PAP). Mieszkańcy Szkocji wypowiedzieli się, nadszedł czas, aby zdecydować o naszej przyszłości – powiedziała Sturgeon, zwracając się do Johnsona.

Wyniki wyborów w Szkocji

SNP w czwartkowych wyborach parlamentarnych w Wielkiej Brytanii uzyskała 45 proc. głosów oddanych w Szkocji, o 8,1 punktu proc. więcej niż w 2017 r. . Konserwatyści zdobyli 25,1 proc. głosów w Szkocji, co oznacza spadek o 3,5 punktu proc., ale przełożyło się na utratę przez nich siedmiu mandatów. Partia Pracy zanotowała spadek poparcia z 18,6 proc. do 8,5 proc. i straciła sześć mandatów. Liberalni Demokraci zwiększyli odsetek uzyskanych głosów z 2,8 do 9,5 proc. To oznacza, że te trzy partie, które opowiadają się przeciw secesji Szkocji, zdobyły razem ponad 43 proc. głosów, czyli prawie tyle samo co SNP.

Uzyskane przez SNP 48 mandatów w Izbie Gmin nie jest najlepszym wynikiem tej partii w historii – w wyborach w 2015 r. wygrała ona w 56 spośród 59 szkockich okręgów. Natomiast w ostatnich dotąd wyborach do szkockiego parlamentu, w 2016 r., SNP wygrała, ale utraciła posiadaną dotychczas bezwzględną większość i od tego czasu tworzy rząd mniejszościowy.

W referendum niepodległościowym, które odbyło się jesienią 2014 r., za pozostaniem Szkocji w składzie Zjednoczonego Królestwa opowiedziało się 55 proc. głosujących, za niepodległością – 45 proc.

Poważne konsekwencje uzyskania niepodległości przez Szkocję

Oderwanie Szkocji od Wielkiej Brytanii byłoby bardzo dużym problemem. To własnie przy szkockich wybrzeżach na Morzu Północnym znajdują się platformy wiertnicze wydobywające ropę i gaz.

Jeszcze ważniejsza kwestia wiąże się z bezpieczeństwem. W bazie HMNB „Clyde” położonej na wschodnim brzegu Gare Loch w Szkocji stacjonują wszystkie brytyjskie okręty podwodne w tym boomery wyposażone w pociski balistyczne Trident z głowicami nuklearnymi.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA