Niemcy szykują się do postawienia płotu na granicy z Polską. Powodem są zarażone dziki.
Brandenburgia może wkrótce postawić specjalne ogrodzenie na granicy z Polską. W niemieckich magazynach leżą już fragmenty o łącznej długości 150 km.
To jednak nie koniec. Jak wyjaśniła minister ds. ochrony konsumenta Ursula Nonnemacher o kolejne fragmenty płotu mają zadbać niemieckie powiaty.
Powodem stawiania płotu na granicy z Polską są „migranci”. A dokładniej czworonożni migranci z Polski.
Niemcy obawiają się chorych na afrykański pomór świń (ASF) polskich dzików. Chore okazy odkryto w Lubuskiem.
W piątek temat płotu na granicy z Polską omawiany był przez ekspertów z landów granicznych: Brandenburgii, Saksonii i Meklemburgii-Pomorza Przedniego.
Mobilne ogrodzenie ciągnąć się ma wzdłuż brzegu Odry i Nysy. Jego koszt szacowany jest na ok. 200 tys. euro.
Źródło: Deutsche Welle