Morawiecki oszalał. Chce zabierać kierowcom prawo jazdy

Mateusz Morawiecki oraz hieny - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP (kolaż)
Mateusz Morawiecki oraz hieny - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP (kolaż)
REKLAMA

Wprowadzamy pierwszeństwo dla pieszych przed wejściem na pasy. Ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 km/h również w nocy. Możliwość odebrania prawa jazdy przy przekroczeniu prędkości o ponad 50 km/h poza terenem zabudowanym – ogłosił premier Mateusz Morawiecki.

Morawiecki powiedział na konferencji prasowej w Warszawie, że pod względem bezpieczeństwa na drogach „jesteśmy na ostrym zakręcie”.

„Musimy wprowadzić nowe reguły, procedury i zasady, które zdecydowanie ograniczą śmiertelność na drogach i zwiększą możliwość jazdy bezpiecznej (…). Jesteśmy w samym ogonie UE, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach, ginie w ostatnich latach średnio około 3 tys. osób na drogach” – mówił premier.

REKLAMA

Morawiecki zapowiedział – oprócz wprowadzania obowiązku jazdy „na suwak” i „korytarza życia” – dodatkowe zmiany w przepisach o ruchu drogowym.

„W bardzo krótkim tempie wprowadzamy trzy dodatkowe ograniczenia – po pierwsze jest to pierwszeństwo pieszego przed wejściem na pasy. Po drugie jest to ograniczenie do 50 km/h jazdy pojazdów w terenie zabudowanym przez całą dobę (…). Również wdrażamy zasadę, że w sytuacji przekroczenia (prędkości) powyżej 50 km/h poza terenem zabudowanym, to również będzie można odebrać prawo jazdy” – poinformował premier.

Zapowiedział powołanie funduszu, który będzie pozwalał dodatkowo zainwestować w infrastrukturę bezpieczeństwa drogowego, taką jak przejścia dla pieszych, ronda i spowalniacze ruchu. (PAP)

REKLAMA