
REKLAMA
Zlikwidowany pływający dok, w którym znajdował się wycofany z eksploatacji rosyjski okręt podwodny, zatonął w Sewastopolu, w niedzielę 15 grudnia informuje TASS , powołując się na źródła w kompleksie wojskowo-przemysłowym.
Według jednego z rozmówców agencji, incydent miał miejsce w niedzielę w południowej zatoce Sewastopola. Inne źródło wyjaśniło, że dok i łódź nie należały do struktur Floty Czarnomorskiej.
Nie zgłoszono żadnych ofiar. Jednocześnie rosyjskie Ministerstwo Obrony i Flota Czarnomorska nie skomentowały tych informacji.
REKLAMA
Wcześniej w grudniu doszło do pożaru lotniskowca Admirał Kuzniecow, który ugaszono dopiero dzień później. Według Kommersanta pożar wybuchł po tym, jak gorąca skala spawalnicza spadła przez kanał kablowy podczas napraw, uderzając w szmaty i trociny nasiąknięte paliwem. W rezultacie zginęły dwie osoby, kolejne 14 zostało rannych.
Źródło: Lenta.ru
REKLAMA