Powrót króla w wielkim stylu. Kolejny gol w Bundeslidze i potem jeszcze jeden

Fot. Instagram Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski po strzeleniu gola. Fot. Instagram Roberta Lewandowskiego
REKLAMA

Robert Lewandowski przełamał niemoc i strzelił 2 bramki w meczu Bundesligi przeciw Werderowi Brema, wygranym przez jego zespól FC Bayern 6:1. To kolejne gol naszego króla. Poprzednio Robert nie strzelił bramki w 3 kolejnych meczach Bundesligi.

Lewandowski strzelił bramki w 45 min. (+ 4 min) oraz w 73 min.

FC Bayern, który znakomicie spisał się w meczach Ligi Mistrzów, wygrywając swoją grupę bez straty punktu, miał kryzys w meczach Bundesligi. Przegrał 2 ostatnie mecze po 1:2 z konkurentami do tytułu mistrza Niemiec: z Bayerem Leverkusen i z Borussią M-gladbach.

REKLAMA

Mecz z Werderem miał pokazać, że to pech, ponieważ w obu tych meczach Bayern oddał mnóstwo strzałów.

Zaczęło się znowu źle. Pierwszy gol zdobył Werder, ale Bayern grał do końca. Kiedy kończyła się pierwsza połowa Brazylijczyk Coutinho strzelił do pustej bramki po akcji całego zespołu.

Ten sam piłkarz 3 minuty później, już w doliczonym czasie, świetnie przerzucił piłkę nad obrońcami do wybiegającego Lewandowskiego, który mimo rozpaczliwej obecny brakarza gości strzelił bramkę na 2:1 do szatni. To kolejny fanatstyczny gol Roberta.

Przy stanie 3:1 dla Bayernu (znowu bramka Coutinho), w 72 min. Lewandowski otrzymał świetne podanie od Thomasa Muellera. Bez problemu przyjął piłkę i półgórnym strzałem w długi róg zdobył swoją drugą bramkę. Następny gol „Lewego”. Kolejne bramki zdobyli Thomas Mueller i znowu Coutinho.

Kapitan naszej reprezentacji ma już 18 strzelonych bramek w tym sezonie i jest liderem strzelców Bundesligi. Lewandowski o 2 bramki wyprzedza najlepszego obecnie napastnika niemieckiego Timo Wernera.

Źródło: Przegląd Sportowy

REKLAMA