Złe wiadomości dla kierowców. Średnia składka polisy OC wzrosła na początku grudnia i wyniosła 690 zł. To aż o 19 zł więcej w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Najbardziej zdrożały polisy OC w dużych miastach. Analitycy zastanawiają się, czy to koniec stabilizacji cen, jaka występowała w ostatnim okresie.
Najwięcej za OC płacą kierowcy z Poznania. Średnia cena polisy od odpowiedzialności cywilnej w tym mieście to 870 zł. Następne w kolejności są Wrocław – 846 zł i Warszawa – 838 zł. Najtaniej jest w Białymstoku – 602 zł, Opolu – 630 zł i Toruniu – 639 zł.
Jak zwracają uwagę analitycy agencji Punkta, ceny polis OC od dłuższego czasu były na stabilnym poziomie. Podwyżki OC na początku grudnia mogą oznaczać koniec stabilnych cen.
– Dotychczas ceny ubezpieczeń spadały lub utrzymywały się na podobnym poziomie. W listopadzie składki jednak wzrosły aż o 19 zł. Rosną też koszty pracy, inflacja. O 6 proc. wzrosła wartość wypłacanych klientom odszkodowań z tytułu OC. Podwyżka o 19 zł może być pierwszym sygnałem, że w 2020 roku ceny obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego zaczną iść do góry – ocenia Bartłomiej Roszkowski, członek zarządu Punkty.
Jak podaje Polska Izba Ubezpieczeń, po trzech kwartałach tego roku odszkodowania i świadczenia wypłacone brutto z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych wzrosły o 6 proc. i wyniosły 7 mld zł. Z kolei odszkodowania i świadczenia wypłacone brutto z AC wyniosły 4,1 mld zł, co oznacza wzrost o 12,6 proc. To też skłania ubezpieczycieli do podnoszenia stawek OC za ubezpieczenia samochodowe.
Źródło: fakt.pl / punkta.pl