Tragedia w Afganistanie! Co najmniej 10 osób zginęło w eksplozji bomby w prowincji Chost – poinformował przedstawiciel afgańskich władz. Oskarżył o atak talibów. Samochód, którym podróżowali cywile, najechał na przydrożny ładunek wybuchowy.
Rzecznik afgańskiego MSW Nasrat Rahimi sprecyzował, że bomba eksplodowała w powiecie Ali Szer. Wśród ofiar jest pięciu mężczyzn, dwie kobiety i troje dzieci.
Na razie nikt nie wziął na siebie odpowiedzialności za zamach. Rahimi jednak twierdzi, że dokonali go najpewniej talibscy rebelianci. Dlatego, że są oni znani z tego, że regularnie atakują afgańskie siły bezpieczeństwa i przedstawicieli władz.
W Afganistanie znane są ich krwawe metody. Zazwyczaj ich metoda terroru polega na podkładaniu ładunków wybuchowych przy drogach niemal w całym kraju. Z tego powodu wielu cywilów ginie w takich właśnie atakach – zaznacza Associated Press.
Po 18 latach wojny talibowie kontrolują około połowy terytorium w Afganistanie, a otwarcie działają na ok. 70 proc. obszaru kraju.
PAP