
REKLAMA
Podejrzany o oszustwo i sfałszowanie weksla dziennikarz Kamil Durczok będzie odpowiadał z wolnej stopy. Taką decyzję podjął w środę Sąd Okręgowy w Katowicach.
Po zażaleniu prokuratury na wcześniejszą decyzję sądu rejonowego, który nie aresztował podejrzanego, sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.
To 200 tys. poręczenia majątkowego, dozór policji połączony z zakazem zbliżanie się kontaktowania ze świadkami. Innym środkiem jest zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu. Znanego dziennikarza zatrzymano 2 grudnia.
REKLAMA
Prokurator przedstawił mu zarzuty podrobienia dokumentów umożliwiających uzyskanie kredytu i przedłożenia ich w banku oraz doprowadzenia banku do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości.
(PAP)
REKLAMA