
REKLAMA
W teorii ludzie lewicy są biedni. Bogaci są prawicowcy, ale nie w Polsce. U nas jest na odwrót. Bogata jest lewica, zwłaszcza ta kawiorowa. Tak wynika z oświadczeń majątkowych posłów.
Różnica w zarobkach lidera SLD Włodzimierza Czarzastego i jednego z liderów Konfederacji jest porażająca. Ona wynika z całego bagażu powojennej historii Polski, w którym komunistyczna lewica mogła dysponować wszystkimi możliwościami, w tym finansowymi.
Niskie zarobki Krzysztofa Bosaka nie są wynikiem jego braku zaradności. Niektórzy ludzie poświęcają się pewnej idei czy pasji, dla której decydują się rezygnować z ustabilizowanego życia zapewniającego materialną stabilizację.
REKLAMA
Włodzimierz Czarzasty – 400 000 złotych rocznie.
Krzysztof Bosak – 11 000 złotych rocznie.
Widać, kto życiowo zaradniejszy.— Napalony Wikary (@napalonywikary) 18 grudnia 2019
REKLAMA