Wraca sprawa drukarza i LGBT z Łodzi. Helsińska Fundacja Praw Człowieka wkracza do akcji

Flaga LGBT. Foto: pixabay
Flaga LGBT. Foto: pixabay
REKLAMA

Drukarz, który odmówił wydrukowania banerów LGBT ma kolejne problemy. Helsińska Fundacja Praw Człowieka chce zbadania sprawy przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

30 grudnia Sąd Apelacyjny w Łodzi zadecyduje o wznowieniu postępowania ws. drukarza, który odmówił wydrukowania banneru Fundacji LGBT Business Forum. Stało się tak po wniosku Prokuratury.

W sprawę zaangażowała się Kampania Przeciw Homofobii i Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Ta druga złożyła opinię przyjaciela sądu w sprawie i chce, by sąd skierował pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

REKLAMA

W sprawie drukarza i banneru LGBT wydano już łącznie 4 wnioski w różnych instancjach. Sprawa miała zakończyć się w Sądzie Najwyższym, jednak do akcji wkroczył Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Na jego wniosek sprawa drukarza i LGBT trafiła do Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niekonstytucyjności art. 138 Kodeksu wykroczeń w części penalizującej umyślną i nieuzasadnioną odmowę świadczenia usług.

Sprawa rozwścieczyła środowiska LGBT, które liczyły, że Sąd Najwyższy orzeknie, iż drukarz dopuścił się wykroczenia.

– Od dłuższego czasu jesteśmy w sytuacji kryzysu Trybunału Konstytucyjnego. Obecność sędziego dublera, Mariusza Muszyńskiego w składzie orzekającym każe zastanowić się czy ten wyrok ma w ogóle moc prawną – oceniła Mirosława Makuchowska z Kampanii Przeciw Homofobii.

– Jeśli Sąd podzieli nasze wątpliwości co do wadliwości wyroku Trybunału Konstytucyjnego i oddali wniosek Prokuratury, będziemy mogli mówić o prawdziwej wygranej nie tylko dla osób LGBT, ale również dla innych grup dyskryminowanych. Wyrok Trybunału pozbawił znaczną część obywateli skutecznego środka ochrony przed dyskryminacją w dostępie do usług. Jeżeli sąd uzna, że może pominąć skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego, naturalną konsekwencją byłoby uznanie, że przepis art. 138 Kodeksu wykroczeń wciąż obowiązuje. Dlatego też istotne byłoby zadanie pytania prejudycjalnego do TSUE – stwierdza adw. Karolina Gierdal.

Źródło: Super Express

REKLAMA