Toksyczne substancje w glebie koło Grójca. Mężczyzna wylał tysiące litrów chemikaliów

Trujące chemikalia Foto: PAP
Trujące chemikalia Foto: PAP
REKLAMA

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził toksyczne substancje w glebie koło Grójca. Przekroczone są normy m.in. benzenu i styrenu. Teren zbadano po tym, jak w gminie Wiatrowiec jeden z mieszkańców wylał kilka tysięcy litrów chemikaliów.

Toksyczne substancje w glebie koło Grójca wykazała kontrola w gminie Pniewy na Mazowszu. Urząd nie ma pieniędzy na utylizację trujących chemikaliów.

Wyniki badań Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wykazały przekroczenie dopuszczalnych norm nawet kilkaset razy. Toksyczne substancje to benzen, toluen, ksylen i łatwopalny styren.

REKLAMA

– Obawiamy się o zatrucie środowiska i zdrowie naszych dzieci. Oczekujemy większego zainteresowania tą sprawą. To tereny, na których rosną sady. Są obawy, że skażone będą jabłka – podkreślają mieszkańcy spod Grójca.

Problem dotyczący toksycznych chemikaliów trwa od listopada. Jeden z mieszkańców gminy Pniewy zgodził się na magazynowanie odpadów na swojej posesji. Nie dostał jednak za to obiecanych pieniędzy. Wylał wtedy do ziemi prawie 10 tysięcy litrów niebezpiecznych substancji.

W wyniku działań Inspektorów Ochrony Środowiska ustalono, że w budynkach gospodarczych znajdowało się 16 mauzerów 1000 litrowych, 8 beczek 200 l i 24 beczki 20 litrowe. Zawierały one prawdopodobnie substancje „polakiernicze”, uznawane za odpady niebezpieczne. Dalsze działania WIOŚ w Warszawie będzie prowadził we współpracy z organami ścigania – informuje Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska Mężczyzna przebywa w areszcie.

Mężczyzna przebywa w areszcie. Postępowanie prowadzi prokuratura.

Źródło: rmf24.pl

REKLAMA