
Druzgoczące recenzje i tragiczne wyniki finansowe. Disney pokazał jak wykończyć legendarną serię filmów George’a Lucasa.
Dziewiąta, a zarazem ostatnia część gwiezdnej sagi zarobiła najmniej ze wszystkich nowych epizodów w amerykańskim box office. „Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie” Disney’a zarobił w weekend otwarcia 175 mln dolarów.
Dotychczas żaden z epizodów nie zszedł poniżej 200 mln dolarów. Dla porównania Disney w ramach box office epizodu VII zgarnął 248 mln dolarów. Epizod VIII zarobił 220 mln dol.
Również poza USA część IX nie porwała widzów. Doliczając pozostałe kraje epizod IX zarobił w weekend otwarcia tylko 373,5 mln dolarów.
Ponad 50 proc. weekendowego przychodu Epizodu IX w amerykańskich kinach przypadło na piątek, co nie zdarzyło się w przypadku wcześniejszych odsłon cyklu.
Według analityków opinie pierwszych widzów zniechęciły część osób zainteresowanych filmem. Disney’a nie uratował nawet „lewar” w postaci promocji kobiecych bohaterek, ani LGBT (w epizodzie IX jest scena z lesbijkami).
Film spotkał się z druzgoczącym przyjęciem nawet wśród lewicujących recenzentów.
W Polsce w pierwszy weekend po premierze film obejrzało 627 tysięcy widzów.
Źródło: AntyRadio