Rosyjskie samoloty symulowały atak na amerykański niszczyciel na Morzu Czarnym. To nie pierwszy taki przypadek.
Rosyjskie bombowce Su-24 wykonały symulowany atak na amerykański niszczyciel rakietowy USS Ross (DDG71) poinformowało Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.
Do zdarzenia doszło 23 grudnia gdy amerykański okręt zmierzał do portu w Odessie na Ukrainie.
2 bombowce Su-24 w asyście myśliwców wielozadaniowych Su-30 wykonały serię niskich przelotów w pobliżu USS Ross (DDG71). Symulowały także atak rakietowy na amerykański okręt.
Na razie brak potwierdzenia tych doniesień przez dowództwo amerykańskiej floty ani ze strony rosyjskiej.
Amerykański niszczyciel klasy Arleigh Burke, USS Ross (DDG71), minął 15 grudnia cieśninę Bosfor i wszedł na Morze Czarne. To ósma wizyta okrętów U.S. Navy na Morzu Czarnym od początku 2019 roku.
Okręt ma przeprowadzić operacje z zakresu bezpieczeństwa morskiego wspólnie z sojusznikami i partnerami z regionu poinformowało biuro prasowe amerykańskiej 6. Floty.
USS Ross (DDG71) odwiedził wcześniej port w Konstancy w Rumunii, a 24 grudnia zawinął do Odessy na Ukrainie.
Od momentu pojawienia się okrętu na Morzu Czarnym jego ruchy śledzili Rosjanie. Korweta rakietowa klasy Bujan-M (609) „Górny Wołoczok” podążała tropem amerykańskiej jednostki gdy ta minęła Cieśninę Bosfor.
Jeżeli doniesienia na temat agresywnych manewrów rosyjskich samolotów się potwierdzą nie byłby to pierwszy taki przypadek w historii.
11 i 12 kwietnia 2016 rosyjskie bombowce Su-24 dokonały serii niskich przelotów w okolicy amerykańskiego niszczyciela USS Donald Cook (DDG 75).
