
Do niecodziennego wydarzenia doszło w jednym z zakładów karnych w Wielkiej Brytanii. Romans będzie kosztować funkcjonariuszkę rok więzienia.
27-letnia absolwentka kryminologii i psychologii Ayshea Gunn została strażniczką w zakładzie karnym Berwyn we Wrexham. Tam wdała się w romans z 29-letnim Khuramą Razaqą, który odsiadywał wyrok 12 lat więzienia.
Romansem zainteresowali się pozostali więźniowie, którzy donieśli o sprawie dyrekcji. Ta, pod wpływem zgłoszeń, przyjrzała się sprawie.
Okazało się, że funkcjonariuszka nie tylko utrzymywała intymne kontakty z osadzonym… ale i je nagrywała. Z kolei w mieszkaniu kobiety znaleziono liczne zdjęcia z więźniem – w tym takie, wykonane w celi.
Okazało się również, że strażniczka przynosiła partnerowi różne prezenty, a nawet swoją bieliznę.
Mało tego, sędzia Niclas Parry stwierdził, że zebrane dowody wskazują, iż strażniczka prowadziła z więźniem „wymianę erotycznych zdjęć” nawet po jej aresztowaniu.
Gunn przyznała się do niewłaściwego zachowania w miejscu pracy w okresie miedzy lipcem a listopadem minionego roku. Usłyszała wyrok 12 miesięcy więzienia.
Natomiast jurny więzień dostał dodatkowe 8 miesięcy odsiadki m.in. za nielegalne posiadanie smartwatcha i telefonu.
Źródło: The Telegraph / Wprost