Minister sprawiedliwości Niemiec przedstawiła projekt walki z mową nienawiści. Zaczęto grozić jej śmiercią

Fot.: Pixabay
Fot.: Pixabay
REKLAMA

Minister Sprawiedliwości Niemiec otrzymuje groźby pozbawienia życia. To pokłosie jej projektu o przeciwdziałaniu mowie nienawiści w Internecie.

Minister Sprawiedliwości Niemiec Christine Lambrecht zaprezentowała projekt ustawy ws. zwalczania cyberprzestępczości z nienawiści. Zgodnie z nowym prawem operatorzy portali i serwisów społecznościowych (np. Facebook) będą musieli osobiście zgłaszać policji przypadki gróźb lub nękania, nagonki.

Co więcej, na wniosek policji Facebook czy Twitter będą musiały ujawnić pełne dane autora „nienawistnych” komentarzy. Według niemieckiej opozycji to „nieproporcjonalna ingerencja w sferę prywatną”.

REKLAMA

Lambrecht broni się, że chodzi tylko o sprecyzowanie działań wymierzonych w cyberprzestępczość motywowaną nienawiścią. Dane przekazane policji mają pozostawać „niejawne” do czasu decyzji sądu.

Pomysł minister sprawiedliwości nie spodobał się niemieckim internautom. Jak ujawniła Lambrecht od chwili przedstawienia projektu zaczęła otrzymywać groźby pozbawienia życia.

Niemcy piszą do swojej minister, że należy ją „postawić pod ścianą”, „zagazować”, „powiesić na najbliższym drzewie” lub życzą, by stała się ofiarą zbiorowego gwałtu. Minister twierdzi, że otrzymuje groźby na „masową” skalę, ale nie da się zastraszyć.

Minister poinformowała, że zgłasza wszystkie groźby policji.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA