Nie dość, że nad głowami latają izraelskie bomby, to jeszcze muzułmanie niszczą w Gazie chrześcijanom świąteczne dekoracje. Taką informację podał Waleed Al-Husseini, palestyński publicysta określający się jako ateista.
Grupa Salafitów miała zniszczyć dekoracje świąteczne, girlandy i bombki ozdabiające chrześcijańskie firmy w Gazie. Jak się nie da walczyć z bombami z Izraela to wetują sobie na bombkach ozdobnych.
Złe czasy nastały jednak dla chrześcijan w Gazie. Tym bardziej, że na Zachodni Brzeg Izrael miał nie wpuścić wielu dziennikarzy, którzy stanowili dla nich pewien rodzaj ochrony. Izrael miał tu swoje cele, salafici swoje.
Al-Husseini opublikował kilka fotografii z ich akcji przeciw chrześcijanom. Na Twitterze udostępnił je także francuski prawnik i pisarz Gilles-William Goldnadel. Mają one przedstawiać najazd grupy muzułmanów-salafitów na sklepy w Gazie. Zmuszają oni kupców do usuwania ozdób choinkowych z okien i niesprzedawania produktów związanych z tym świętem.
Na zdjęciach widzimy czterech młodych mężczyzn wchodzących do sklepu, przed którym stoi Święty Mikołaj i zdejmujących ozdoby. William Goldnadel pisze: „Kiedy Le Monde, komunista Yann Brossat, dziennikarz France Inter Askolovitch i inni fałszywie twierdzą, że Izrael zabrania chrześcijanom z Gazy świętowania Bożego Narodzenia w Betlejem, trwa milczenie na temat tego, co dzieje się w Gazie. Dopiero odważny Palestyńczyk ujawnia prawdę”. Tymczasem prawda jest taka, że Boże Narodzenie nie podoba się i jednym i drugim.
Descente d'un groupe de musulmans salafistes dans les magasins de Gaza pour inciter les commerçants à retirer les décorations de Noël des vitrines et à ne pas vendre de produits liés à cette fête. pic.twitter.com/vpw8iXNX59
— Waleed Al-husseini (@W_Alhusseini) December 18, 2019
Źródło: Valeurs Actuelles