Bartłomiej Sienkiewicz o Władimirze Putinie ma interesujące zdanie, czemu dał wyraz ostatnio na Twitterze. Według byłego ministra w rządzie Donalda Tuska, słowa rosyjskiego prezydenta są bardzo groźne.
Bartłomiej Sienkiewicz o Władimirze Putinie wyraził się ostatnio na swoim profilu na Twitterze. Wypowiedź ta miała związek ze słowami prezydenta Rosji, który nazwał „antysemicką świnią” ambasadora RP w III Rzeszy z lat 30., Józefa Lipskiego.
– W pełni solidaryzował się z Hitlerem w jego antysemickich nastrojach, a ponadto za znęcanie się nad narodem żydowskim obiecał wznieść pomnik w Warszawie – powiedział 24 grudnia Putin.
Słowa te spotkały się z reakcją ze strony Instytutu Pamięci Narodowej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew został nawet wezwany do MSZ.
Teraz głos w sprawie zabrał Bartłomiej Sienkiewicz. Odniósł się on do słów prezydenta Rosji na Twitterze.
„Atak werbalny Putina groźny, bo oni nigdy takich rzeczy nie zaczynają przypadkowo. Będzie dalszy ciąg. Przy tak słabej obecnie naszej dyplomacji i wyizolowaniu PL w EU to może być groźne” – napisał były szef MSW.
A w tle świątecznych dni narasta napięcie między Polską a Rosją. Atak werbalny Putina groźny, bo oni nigdy takich rzeczy nie zaczynają przypadkowo. Będzie dalszy ciąg. Przy tak słabej obecnie naszej dyplomacji i wyizolowaniu PL w EU to może być groźne.
— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) December 28, 2019
