Szokujące znalezisko w Jaśle. Policja wyłowiła z rzeki zwłoki

Policjanci/obrazek ilustracyjny/Fot. włodi, CC BY-SA 2.0, Flickr
Policjanci/obrazek ilustracyjny/Fot. włodi, CC BY-SA 2.0, Flickr
REKLAMA

Z Wisłoki wyciągnięto pokryte mułem zwłoki. Policja bada, czy jest to zaginiony kilka dni temu 42-latek.

Mieszkaniec Jasła (Województwo Podkarpackie) odkrył pokryte mułem zwłoki, leżące na brzegu Wisłoki. Mężczyzna natychmiast zaalarmował policję.

Funkcjonariuszom wyjaśnił, że udał się na spacer, a ciało zobaczył, gdy zmierzał do mostu niedaleko ulicy Okrężnej.

REKLAMA

Wezwana na miejsce policja wyciągnęła zwłoki, a następnie przekazała do badań. Z przekazanych mediom wstępnych ustaleń wynika, że denatem jest mężczyzna, który miał ok. 40 lat.

Na razie nie są znane przyczyny śmierci mężczyzny. Nie wiadomo też dlaczego ciało znajdowało się akurat w tym miejscu.

Śledczy badają sprawę pod kątem ostatniego zaginięcia w Jaśle. Poszukiwanym był mężczyzna w wieku 42 lat, który.

Znalezione zwłoki zostaną poddane sekcji, która wyjaśni okoliczności śmierci mężczyzny.

Źródło: Super Express / Radio Zet

REKLAMA