Kilkanaście spalonych aut w Strasburgu. „Rozgrzewka” przed Sylwestrem?

Spalone auta we Francji. Fot. Twitter Revue presse
Spalone auta we Francji. Fot. Twitter Revue presse
REKLAMA

Kilkanaście aut spłonęło w stolicy Alzacji Strasburgu. Policja zatrzymała sześciu podejrzanych. Wszyscy są w wieku od 13 do 16 lat. Tak się „bawi” francuska młodzież z przedmieść. W marcu tego roku zatrzymano w mieście nawet zaangażowanego w podpalenia 6-latka.

Strasburg jest od lat w czołówce tego typu zabaw. Nasilają się one w noc sylwestrową. Niewykluczone więc, że niedzielne podpalanie aut w kilku dzielnicach miasta było „rozgrzewką” przed kolejnymi fajerwerkami 31 grudnia.

Szokuje zwłaszcza wiek podpalaczy. Najstarszy podpalacz ma 16 lat. Ale i i tutaj nie można wykluczyć, że starsi koledzy z osiedlowych band, specjalnie posyłają do boju małoletnich, którym nie wiele grozi. Czyżby rodzaj bandyckiej inicjacji w postaci „chrztu ogniem”?

REKLAMA

Zjawiska miejskiej przemoc miały miejsce w kilku dzielnicach Strasburga. Podobne akty odnotowywano już w mieście, ale na mniejszą skalę od kilku dni. Być może doszło do swoistej rywalizacji osiedli, które podpali więcej pojazdów?

Miejscowa straż pożarna informuje, że poza samochodami, podpalano też tradycyjnie osiedlowe śmietniki. Podczas gaszenia pożarów strażacy byli atakowani, a nawet zostali pobici.

Największe zamieszki miały miejsce w dzielnicy Neuhof. Dlatego w tym blokowisku pracę strażaków musiała ochraniać policja. W ich kierunku wystrzeliwano race i fajerwerki. Policja użyła gazu łzawiącego.

Tutaj sceny „wielokulturowości” z dzielnicy Neuhof z roku ubiegłego.

A tutaj podobne sceny z Nantes.

Źródło: Actu 17

REKLAMA