Ogniska ptasiej grypy w Polsce. GIS zaleca podjęcie środków ostrożności. Wirus jest zjadliwy, ale podobno niegroźny dla ludzi

Kogut, indyk Źródło: Pixabay
REKLAMA

Mycie rąk po każdorazowym zetknięciu z ptactwem i niespożywanie drobiu bez obróbki cieplnej. To jedne z zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego w związku z wystąpieniem u ptactwa na terenie kraju ognisk grypy ptaków. Komunikat opublikowano w czwartek na stronie GIS.

Wirus grypy ptaków H5N8 został wykryty w trzech gospodarstwach hodujących indyki w gminie Uścimów w województwie lubelskim.

Z badań wynika, że wykryty na Lubelszczyźnie wirus jest wysoce zjadliwy dla drobiu, ale nie patogenny dla ludzi. „To oznacza, że ryzyko zakażenia się człowieka tym wirusem praktycznie nie istnieje” – napisano w komunikacie.

REKLAMA

Podkreślono też, że polskie służby podejmują działania, które ograniczają do minimum dalsze rozprzestrzenianie się wirusa grypy A/H5N8/ w stadach hodowlanych.

„Dotychczas podjęte środki ochronne polegają na jak najszybszym: wykryciu nawet niewielkich ognisk grypy i likwidacji zakażonego drobiu. Działania osób, mających bezpośrednią styczność z chorym drobiem w trakcie jego uboju, transportu, utylizacji, a także sprzątających kurniki odbywają się w pełnym zabezpieczeniu w środki ochrony indywidualnej i pod nadzorem Państwowego Inspektora Sanitarnego” – wskazano.

Wirusy grypy mogą zmieniać swoje cechy, dlatego należy przestrzegać zaleceń Inspekcji Weterynaryjnej i Państwowej Inspekcji Sanitarnej i zachować środki ostrożności. Wśród nich są: dopilnowanie, by dzieci unikały miejsc bytowania dzikiego ptactwa, ferm drobiu oraz innych miejsc jego przetrzymywania. Nie należy dotykać bez odpowiedniego zabezpieczenia, ptaków martwych lub sprawiających wrażenie chorych, ani ubitego drobiu, a także dopilnować, aby nie robiły tego dzieci.

Ponadto należy myć ręce po każdorazowym zetknięciu z ptactwem, zarówno dzikim, jak i hodowlanym. Trzeba dopilnować, aby robiły to także dzieci. Nie spożywać mięsa drobiowego, przetworów drobiarskich i jaj niepoddanych odpowiedniej obróbce cieplnej w temperaturze minimum 70 stopni C. Myć dokładnie, z użyciem detergentu wszystkie przedmioty, które miały kontakt z surowym drobiem (np. deski, noże, talerze).

Zamrożenie mięsa drobiowego nie niszczy wirusa grypy i uważać, aby surowe mięso drobiowe nie miało styczności z innymi produktami żywnościowymi.

(PAP)

REKLAMA